Katowice

Furia (Poland)

Compositor: Não Disponível

Ziemia - to statek!
Lecz ktoś raptem
Po nowe życie, nową chwałę
Odważnie posterował statkiem
Wprost w oko burzy rozszalałej.

Któż z nas na deskach roztańczonych
Nie padał, nie miał mdłości, nie złorzeczył?
Rzadko się trafiał doświadczony,
Który zawrotu głowy nie czuł.

Wtedy,
Wśród wrzawy i zamętu,
Od miotającej się hołoty
Uciekłem na sam dół okrętu,
Żeby nie patrzeć na wymioty.

A był ten dół
Śląską knajpą,
Gdzie jam, nad szklanką nachylony,
Chciał na dno iść nie z całą łajbą,
Lecz sam,
Pijany,
Wyzwolony.

©2003- 2024 lyrics.com.br · Aviso Legal · Política de Privacidade · Fale Conosco desenvolvido por Studio Sol Comunicação Digital